Łyżeczkowanie macicy jest zabiegiem ginekologicznym. Jego nazwa kojarzy się raczej negatywnie i czasem budzi niepokój, jednak w określonych sytuacjach może okazać się niezbędny. Na czym polega zabieg łyżeczkowania? Czy łyżeczkowanie jest bolesne? Jak długo oczyszcza sie macica po łyżeczkowaniu? Zobacz film: "Czy zgwałcona kobieta powinna urodzić dziecko? Temat aborcji znów w Sejmie" spis treści 1. Jak przebiega zabieg łyżeczkowania? 2. Wskazania do łyżeczkowania 3. Powikłania po łyżeczkowaniu macicy 1. Jak przebiega zabieg łyżeczkowania? Łyżeczkowanie macicy jest inaczej nazywane abrazją, potocznie określa się je także jako skrobanka lub czyszczenie macicy. Łyżeczkowanie jest zabiegiem często wykorzystywanym w celach leczniczych oraz diagnostycznych. Zdarza się jednak, że łyżeczkowanie ma na celu również przerwanie ciąży, czyli aborcję. Zabieg łyżeczkowania jest wykonywany na oddziałach ginekologicznych. W czasie łyżeczkowania wprowadza się do macicy przez kanał rodny specjalny przyrząd, który przypomina pętelkę na wysięgniku. Przy jego pomocy w czasie łyżeczkowania złuszcza się endometrium i inne struktury, które następnie poddaje się badaniom histopatologicznym. Łyżeczkowanie jest wykonywane w znieczuleniu ogólnym. Samo łyżeczkowanie nie trwa długo, a pacjentka pozostaje w szpitalu od 1 do kilku dni. Po łyżeczkowaniu może pojawić się krwawienie. Jest to spowodowane tym, że regeneracja macicy po łyżeczkowaniu trwa do ok. pięciu dni i to właśnie w tym czasie zdarzają się plamienia. Pacjentka po łyżeczkowaniu może również odczuwać ból w okolicy macicy. 2. Wskazania do łyżeczkowania Łyżeczkowanie jamy macicy jest wykonywane zarówno w celach diagnostycznych, jak i leczniczych. Łyżeczkowanie ma pomóc w postawieniu prawidłowej diagnozy zazwyczaj gdy: pacjentka cierpi z powodu bardzo obfitych krwawień z dróg rodnych, które pojawiają się nieregularnie; krwawienia pojawiają się po okresie menopauzy; lekarz szuka przyczyn niepłodności u pacjentki; lekarz podejrzewa u pacjentki ciążę pozamaciczną; lekarz podejrzewa krwiaki macicy; wyniki badania USG budzą pewne wątpliwości u lekarza. W trakcie leczenia łyżeczkowanie wykonuje się, gdy: po porodzie nie udało się wydalić łożyska w całości; doszło do poronienia, a jajo płodowe nie zostało wydalone w całości; kobiecie usuwa się polipy macicy, wówczas sporadycznie wykonuje się łyżeczkowanie. 3. Powikłania po łyżeczkowaniu macicy Co powinno niepokoić po zabiegu? Powikłania po łyżeczkowaniu macicy mogą przyjąć różną postać. Jednym z nich są bardzo obfite krwawienia z dróg rodnych. Są to jednak sytuacje sporadyczne. Po łyżeczkowaniu może również dojść do infekcji. W każdym z tych przypadków konieczne jest udanie się do szpitala i hospitalizacja. Rzadkim powikłaniem łyżeczkowania jest tzw. zespół Ashermana. Pojawia się on po za głębokim łyżeczkowaniu. Wówczas w wyniku łyżeczkowania dochodzi do powstania blizn i zrostów wewnątrz macicy, które zmniejszają przestrzeń w jej wnętrzu. Do głównych objawów zespołu Ashermana po łyżeczkowaniu należą: brak miesiączki lub bardziej skąpe krwawienia; ból w okolicy miednicy w czasie krwawień; wtórna niepłodność spowodowana zmianami w macicy; brak możliwości utrzymania ciąży. W przypadku zespołu Ashermana konieczna jest dokładna diagnostyka oraz wykonanie zabiegu rozciągającego macicę. Jak długo nie można dźwigać po łyżeczkowaniu? Bezpośrednio po zabiegu nie jest wskazany nadmierny wysiłek fizyczny, jak również ćwiczenia wymagające napinania powłok brzusznych. Zalecenia i zwolnienia lekarskie są jednak kwestią indywidualną ustalaną każdorazowo dla każdej pacjentki. Tak więc odpowiedzi na pytanie jak długo odpoczywać po łyżeczkowaniu i kiedy wznowić aktywność może udzielić nam jedynie lekarz. polecamy
Strasznie bałam się zabiegu czyszczenia macicy, po tym, jak dowiedziałam się, że serduszko nie bije . Zakładam ten wątek, po to, by te dziewczyny, które boją się zabiegu mogły się dowiedzieć jak on wygląda i czego się spodziewać. Dziewczyny - opisujcie jak wyglądał Wasz zabieg łyżeczkowania. 30.10.2014r. (6tc) [*] 10.08
Postów: 918 463 Kiedy najlepiej iść do ginekologa na kontrolę po poronieniu z łyżeczkowaniem? Miałam zabuieg 20 listopada, jutro idę odebrać wynik histopatologiczny, a do ginekologa zarejestrowałam się na 16 grudnia. To będzie 27 dzień cyklu po zabiegu. Czy to nie za późno? Nie lepiej zaczekać na miesiączkę i iść już po niej, tak mniej więcej w połowie cyklu? Aniołki [*][*][*] mi kazali isc do gina na kontrol 6 tyg po zabiegu...tylko powiedz zeby dokładnie wszystko sprawdził, bo u mnie niby wszystko było wtedy dobrze, a po roku okazało sie ze mam zapalenie i zrosty po łyzeczkowaniu. a lekarz na kontroli nic nie zauwazyl, wg niego wszystko było ok. teraz przez to mam problemy z zajsciem w ciaze i utrzymaniu jej...konowały Postów: 918 463 kaarolaa wrote: mi kazali isc do gina na kontrol 6 tyg po zabiegu...tylko powiedz zeby dokładnie wszystko sprawdził, bo u mnie niby wszystko było wtedy dobrze, a po roku okazało sie ze mam zapalenie i zrosty po łyzeczkowaniu. a lekarz na kontroli nic nie zauwazyl, wg niego wszystko było ok. teraz przez to mam problemy z zajsciem w ciaze i utrzymaniu jej...konowały Jejku, weź nie strasz. Mi coś tam mówili w szpitalu, że mam iść na kontrolę do lekarza, ale albo nie powiedzieli kiedy, albo ja nie pamiętam. Dla mnie najważniejsza była odpowiedź na pytanie, czy będę jeszcez mogła mieć dzieci. Aniołki [*][*][*] jesli cały zabieg przeprowadzili jak trzeba i dostałas antybiotyki to powinno byc dobrze. idz lepeij tak jak ja około 6 tyg juz po miesieczce i wtedy bedziesz wiedziała nawet czy owulka bedzie...napewno bedziesz miała dzieci, duzo kobiet normalnie zachodzi w ciaze, mam kuzynke ktora w 2 cyklu normalnie zaszła i ma 5 letnia core i szwagierke ktora w 3 cyklu zaszła i ma 3 letniego synka tu na ovu tez sa dziewczyny, ktore zaraz w tym cyklu po zabiegu zaszły, nawet do okresu nie czekały. bedzie dobrze, nie chce Cie straszyc. Postów: 918 463 kaarolaa wrote: jesli cały zabieg przeprowadzili jak trzeba i dostałas antybiotyki to powinno byc dobrze. idz lepeij tak jak ja około 6 tyg juz po miesieczce i wtedy bedziesz wiedziała nawet czy owulka bedzie...napewno bedziesz miała dzieci, duzo kobiet normalnie zachodzi w ciaze, mam kuzynke ktora w 2 cyklu normalnie zaszła i ma 5 letnia core i szwagierke ktora w 3 cyklu zaszła i ma 3 letniego synka tu na ovu tez sa dziewczyny, ktore zaraz w tym cyklu po zabiegu zaszły, nawet do okresu nie czekały. bedzie dobrze, nie chce Cie straszyc. Wiem, że mnóstwo kobiet, które straciły ciążę, później zachodzi w ciążę i rodzi zdrowe dzieci. Nawet w moim otoczeniu jest ich sporo. Ale człowiek jest taki, że woli się upewnić. No i teraz nie wiem czy iść na tą wizytę 16 grudnia, czy przełożyć i iść dopiero po miesiączce. Aniołki [*][*][*] Postów: 2497 1837 karolaa a u Ciebie po jakim czasie wystąpiła @ po zabiegu? Ja jestem ponad 5 tygodni po zabiegu i zastanawiam sie czy jak do 6 tygodnia nie wystapi to czy iśc na wizyte czy lepiej jak już bedzie po @? Postów: 2421 7068 Ja miałam zabieg a na kontroli byłam bo mi szwy po laparo zaczęły ropieć (miałam też z zabiegiem od razu laparo i wycięcie torbieli na jajowodzie) bo mi powiedzieli że się rozpuszczą a okazało się że to nierozpuszczalne i ginek mi je usunął i zrobił mi wtedy usg i było wszystko ok. Nie miałam wtedy jeszcze wyników hist-pat. Ginek powiedział mi na tej wizycie ze mam przyjść na wizytę po @ z następną wizytę poszłam już po @ 19 listopada czyli 21 dc. I wszystko ok endometrium miałam 14 mm więc ładnie się zregenerowało. Mamy zielone światło od nowego roku Mysz nie martw się na zapas jak się stresujesz to idź teraz na tą wizytę do ginka. Mi osobiście powiedział że mam przyjść po pierwszej @ po zabiegu ale ze względu na te szwy to musiałam iść szybciej. Angelius Provita [*] [*] [*][*] [*] Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7% OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron, toxo, CMV, helicobacter, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA Kasiula09 wrote: karolaa a u Ciebie po jakim czasie wystąpiła @ po zabiegu? Ja jestem ponad 5 tygodni po zabiegu i zastanawiam sie czy jak do 6 tygodnia nie wystapi to czy iśc na wizyte czy lepiej jak już bedzie po @? ja normalnie w terminie dostałam idealnie po 28 dniach... Postów: 490 303 Mysz najlepiej sprawdź co masz napisane na wypisie ze szpitala, powinna tam byc informacja w rubryczce "zalecenia lekarskie". Ja po łyżeczkowaniu musiałam na wizytę kontrolną stawić się po 3 tyg, niezależnie od tego, czy okres się pojawił czy nie. Mój Aniołek (6tc) - Postów: 20 13 Ja byłam po 7 tygodniach po łyzeczkowaniu. Dostałam skierowanie na badania labolatoryjne i zrobiła mi cytologie. Do kwietnia mam odpocząć i możemy sie znowu starać. Dziewczyny a jak u Was z seksem? Ja jestem 2 miesiace po zabiegu i jeszcze nie współżyliśmy bo się boje, że mnie będzie boleć. elegia elegia wrote: Ja byłam po 7 tygodniach po łyzeczkowaniu. Dostałam skierowanie na badania labolatoryjne i zrobiła mi cytologie. Do kwietnia mam odpocząć i możemy sie znowu starać. Dziewczyny a jak u Was z seksem? Ja jestem 2 miesiace po zabiegu i jeszcze nie współżyliśmy bo się boje, że mnie będzie boleć. Elegia 2 miesiące po łyżeczkowaniu napewno już nic nie boli Postów: 175 64 Elega kochana,na pewno nie po 10 dniach od 2giego lyzeczkowania (1wsze mialam 2,5 tyg wczesniej) sprobowalam z moim męzulem,tak przez chwilke,poczulam lekkie pieczenie,wiec nie kontynuowalismy,bo musielibysmy uzyć prezerwatywy,a ja jesli "bez"czuje lekki dyskomfort,to z gumka tym bardziej bede miala dolegliwosci (prawdopodobnie mam uczulenie na latex,zwlaszcza jeśli mam niewielkie nawilżenie w środku).Wiec na upartego,gdyby nie to ,że musielibysmy bysmy zapewne pobaraszkowali:).Tak wiec,jesli nie masz żadnych objawow zapalenia,co byloby dokuczliwe przy wspolżyciu,to wg mnie bez obaw możecie działać zazu23l ISKIERKA [*] 8tc Postów: 1747 2375 hejka ja byłam za wizycie 2,5 tyg po zabiegu i już miałam pęcherzyki, wszystko było ok, ale moja gin powiedziała że mamy poczekać 3 miesiące, z kolejnymi staraniami a najlepiej do wiosny(dla mnie nie realne)czekaliśmy dwa cykle ale ja na razie nic. teraz będzie 4 cykl starań po zabiegu...kochać zaczeliśmy sie w sumie tydzień może 1,5 po zabiegu, to było takie delikatne jak pierwszy raz;) ale na drugi dzień już było lepiej, nie używaliśmy zabezpieczeń tylko mój mąż się kontrolował:-)ja w sumie krwawienia dużego nie miałam więc mogliśmy podziałać, krwawiłam tylko w dzień zabiegu ale to może przez godzinkę. Nasz Aniołek [*] 8tc Postów: 918 463 elegia wrote: Ja byłam po 7 tygodniach po łyzeczkowaniu. Dostałam skierowanie na badania labolatoryjne i zrobiła mi cytologie. Do kwietnia mam odpocząć i możemy sie znowu starać. Dziewczyny a jak u Was z seksem? Ja jestem 2 miesiace po zabiegu i jeszcze nie współżyliśmy bo się boje, że mnie będzie boleć. My pierwszy raz po zabiegu kochaliśmy się chyba po 2 tygodniach. Nic nie bolało. 2 miesiące po zabiegu to już na pewno nie będzie bolało. Tak naprawdę, to ja, poza krwawieniem na zmianę z plamieniem przez 9 dnie, nie miałam innych objawów, czy dolegliwości. Aniołki [*][*][*] Postów: 123 56 elegia wrote: Ja byłam po 7 tygodniach po łyzeczkowaniu. Dostałam skierowanie na badania labolatoryjne i zrobiła mi cytologie. Do kwietnia mam odpocząć i możemy sie znowu starać. Dziewczyny a jak u Was z seksem? Ja jestem 2 miesiace po zabiegu i jeszcze nie współżyliśmy bo się boje, że mnie będzie boleć. Elegia miałam to samo. Blokada psychiczna kompletna, więc pierwszy raz b. delikatnie. Boleć nie będzie, nic się nie martw. Widzę, że jedyna dostałam od gina w szpitalu zakaz baraszkowania do pierwszej @ po zabiegu ?? Sadysta mi się jakiś chyba trafił... Aniołek [*] 5 tc Krupeczka Postów: 447 497 Frelka wrote: Elegia miałam to samo. Blokada psychiczna kompletna, więc pierwszy raz b. delikatnie. Boleć nie będzie, nic się nie martw. Widzę, że jedyna dostałam od gina w szpitalu zakaz baraszkowania do pierwszej @ po zabiegu ?? Sadysta mi się jakiś chyba trafił... witaj. ja rownież dostałą taki zakaz na 2 tyg ale ja z siebie odczekałam 40 dni po wizycie kontrolnej moj doktor dała mi przyzwolenie hi hi:) Postów: 2647 2340 Ja mam zakaz na 6 tygodni, ale to dlatego że plamię dość mocno. I też chyba taka lekka blokada się robi. Mój kropeczek 9tc [*] Mój 2 kropeczek 5tc [*] Postów: 245 92 ja mam na wypisie że mam przyjść do kontroli za 3 tyg. więc idę bo miałam tak ustaloną 2 wizytę, więc ją wykorzystam, chociaż wątpię żeby było już po @ bo to będzie 27 dni po poronieniu chciałabym już zacząć się starać o drugiego bąbelka:) gosia86 lubi tę wiadomość Klara Matylda Postów: 3887 3148 Ja po latarotomii też poszłam przed pierwszą @ po około 2 tygodniach od operacji. Teraz idę po tygodniu, bo sama się roni i lekarz kazał zostać w domu i pójść na kontrolę po wszystkim. Idę wcześniej wiem, że pewnie jeszcze będę plamić, ale cóż. Takie zalecenia Lilianka Oliwierek 2016 Kornel Postów: 7757 4712 ja byłam na wizycie 4 dni po łyżeczkowaniu bo źle się czułam, jak na @ taki albo nawet gorszy ból brzucha i kręgosłupa, i krew też leciała, a we wcześniejszych dniach miałam tylko plamienia okazało się że powinnam dostać antybiotyk w szpitalu ale nic mi nie dali, na wypisie miałam zalecenie odebrania wyników histopatoligicznych za 3 tygodnie, a w razie bólu zgłosić się do lekarza kierującego
W poniedziałek dostałam tabletki na wywolanie poronienia, wieczorem zaczęłam krwawic. Na 2 dzień lekarz po badaniu usg powiedział że jeszcze musi się oczyścić i dał mi ponownie tabletki. W środę wyszłam do domu również z tabletkami. W piątek na kontoli i badaniu usg lekarz znowu dał mi tabletki bo wszystko się mi nie
Poronienie, to termin, którym określa się ukończenie ciąży przed 22. tygodniem. Jest ono skutkiem wydalenia obumarłego jaja płodowego. Najczęstszym rodzajem poronienia jest poronienie samoistne, choć występuje także poronienie sztuczne. Dla rodziców, którzy od dłuższego czasu starali się o dziecko, poronienie bywa niezwykle traumatycznym przeżyciem. Ból w takiej sytuacji jest niewyobrażalny. Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że w niektórych przypadkach można zapobiec poronieniu. Jest to możliwe, gdy dość wcześnie rozpozna się oznaki zbliżającego się poronienia. Dlatego warto zapoznać się z jego objawami, aby w porę zgłosić się do lekarza. spis treści 1. Poronienie 2. Rodzaje poronienia 3. Przyczyny poronienia 4. Objawy poronienia 5. Zapobieganie i leczenie rozwiń 1. Poronienie Poronienie jest samoistnym zakończeniem ciąży przed upływem 22. tygodnia. Podczas poronienia dochodzi do oddzielenia się jaja płodowego od macicy. Na skutek obumarcia zarodka (embrion w okresie rozwoju od 8. dnia do 8. tygodnia) lub płodu (stadium rozwoju od 9. tygodnia aż do porodu) zostaje on wydalony z macicy. Zobacz film: ""Poroniłam 3 razy". Dlaczego w Polsce to wciąż tabu?" 2. Rodzaje poronienia Chyba największe znaczenie ma rozpoznanie poronienia zagrażającego. To stan, w którym istnieje duże ryzyko utraty ciąży, ale jest jeszcze szansa na jej uratowanie. Kobieta najczęściej zauważa krwawienie z dróg rodnych, które na początku ma raczej formę plamienia. Może też nie mieć żadnych dolegliwości bólowych. Później czasami pojawiają się niewielkie skurcze macicy i bolesność w dolnej części brzucha. Przy zaobserwowaniu powyższych objawów należy bezzwłocznie udać się do lekarza, który po zbadaniu pacjentki ustali, co je spowodowało. Jeżeli potwierdzi najgorsze obawy kobiety, postara się znaleźć przyczynę dolegliwości i w miarę możliwości z nią walczyć. Niestety, w większości sytuacji medycyna jest bezsilna. Leczenie polega przede wszystkim na zapewnieniu zrozpaczonej mamie spokoju zarówno fizycznego, jak i psychicznego i podawaniu środków przeciwbólowych. Obowiązkowo musi leżeć w łóżku. Dzięki takiemu postępowaniu objawy czasem ustępują. Jeżeli natomiast ból i krwawienie się nasilają, utracie dziecka raczej nie da się już zapobiec. Poronienie w toku oznacza, że nie można go powstrzymać. Zarodek lub płód są martwe, a dolegliwości odczuwane przez kobietę świadczą, że proces usuwania ich z jamy macicy już się rozpoczął. Objawia się to dużym krwawieniem z dróg rodnych i silnym bólem w dolnej części brzucha, czasem promieniującym do okolicy krzyża. W takiej sytuacji należy wyłyżeczkować jamę macicy. Zabieg jest przeprowadzany w znieczuleniu ogólnym i polega na oczyszczeniu macicy z pozostałych tkanek obumarłego jaja płodowego. Chroni to kobietę przed poważnymi powikłaniami, takimi jak krwawienia czy zakażenia. Poronienie zatrzymane to bardzo trudna sytuacja, w której po stwierdzeniu śmierci płodu nadal znajduje się on w macicy. Jeżeli organizm kobiety nie radzi sobie z usunięciem go, po 2 miesiącach trzeba wdrożyć leczenie. Polega ono na podaniu środków wywołujących skurcze macicy. Następnie należy oczyścić jej jamę z pozostałych martwych tkanek (łyżeczkowanie). Można próbować zabezpieczyć się przed utratą upragnionego dziecka. Niezwykle ważną rolę odgrywa odpowiednie zaplanowanie ciąży. Zanim zdecydujemy się na poczęcie potomka, należy jak najlepiej przygotować organizm na 9-miesięczny wysiłek. Przede wszystkim trzeba wykonać podstawowe badania. Wiele nieprawidłowości mogących doprowadzić do poronienia można w łatwy sposób skorygować. Należy też wykonać wszystkie niezbędnie szczepienia. W przypadku powtarzających się poronień powinno się ustalić ich przyczynę. Konieczne jest wykonanie specjalistycznych badań i niekiedy skorzystanie z poradni genetycznej. Lekarze na pewno dołożą wszelkich starań, aby umożliwić przyszłym rodzicom posiadanie zdrowego dziecka. 3. Przyczyny poronienia Przyczyny poronienia bywają bardzo różne. Jak pokazują statystyki, z problemem poronienia boryka się mnóstwo kobiet. W wielu przypadkach do poronienia dochodzi jeszcze zanim kobieta zorientuje się, że będzie mamą. Wskutek poronienia z organizmu usuwany jest embrion, który nie miał szans przeżycia i dalszego rozwoju. Ponad 10% zdiagnozowanych ciąż kończy się poronieniem w czasie pierwszego trymestru. W około 50% przypadkach zapłodnione jajeczko obumiera jeszcze przed opóźnieniem menstruacji. Większość poronień ma miejsce na początku ciąży, przed 10 tygodniem. Ryzyko poronienia jest dwukrotnie wyższe u kobiet w wieku 40 lat niż u dwudziestolatek. Strata maleńkiego dziecka bardzo często prowadzi do depresji. Trzeba wtedy skorzystać z rady psychologa. Kobiety po takim przeżyciu chcą zazwyczaj jak najszybciej zajść w kolejną ciążę, by zapełnić pustkę. Nie jest to jednak wskazane. Dobrze jest poczekać trzy-sześć miesięcy, aby błona śluzowa macicy mogła się zregenerować, by wróciły również funkcje jajników. Jeśli u pacjentki doszło do poronienia, należy zwrócić uwagę na to, czy poronienie miało charakter sporadyczny czy nawykowy. O poronieniu sporadycznym tzw. samoistnym mówi się, gdy wystąpiło ono po raz pierwszy (w pierwszej lub kolejnej ciąży). Poronienie nawykowe, nazywane również nawracającym to z kolei rodzaj powtarzającego się poronienia samoistnego. Mówimy o nim, gdy pacjentka straciła trzy, kolejno następujące po sobie ciąże. Przyczyny poronienia mogą być bardzo różne. Może do niego dojść wskutek: wady genetycznej dziecka – z tego powodu ginie ponad połowa poczętych dzieci. Zaburzenia genetyczne wiążą się z nieprawidłową budową i liczbą występujących chromosomów. U każdego człowieka występuje ich czterdzieści sześć (dwadzieścia trzy pary). Połowa chromosomów dziedziczona jest od matki, a druga ich część od ojca. Większość poronienień spowodowana jest trisomią (obecnością dodatkowego chromosomu. Wówczas występuje ich czterdzieści siedem. Wada genetyczna może pojawić się już w trakcie zapłodnienia lub niedługo później. Zaburzenie genetyczne może pojawić się na skutek działania szkodliwych czynników. wieku matki - kobiety powyżej trzydziestego piątego roku życia znajdują się w grupie ryzyka poronień. W ich przypadku donoszenie ciąży bywa dużo trudniejsze, niż w przypadku kobiet np. dwudziestoletnich. Podobna sytuacja dotyczy czterdziestolatek. Po ukończeniu czterdziestego roku życia, kobiety często miewają problem z poronieniem. Przyczyną jest najprawdopodobniej gorsza jakość komórek jajowych – wraz z wiekiem pojawiają się w nich coraz liczniejsze mutacje genetyczne. stosowania przez matkę środków farmaceutycznych, środków chemicznych; nadużywania alkoholu lub narkotyków; nieprawidłowego zagnieżdżenia się jaja płodowego w macicy – kobiety często nie wiedzą, że ich macica jest wadliwie zbudowana. Ten ważny narząd może także ulec uszkodzeniom w wyniku przeprowadzonych operacji, po porodzie, a nawet na skutek stanów zapalnych. mięśniaków i polipów macicy - zarówno guzy jajników, jak i mięśniaki macicy powodują, że przestrzeń w obrębie macicy ulega zmniejszeniu. Sytuacja ta może prowadzić do poronienia. zrostów wewnątrz macicy - zrosty w obrębie macicy pojawiają się wskutek przeprowadzonych zabiegów. Mogą być one skutkiem łyżeczkowania lub cesarskiego cięcia. Zrost wewnątrz macicy jest nieprawidłym połączeniem tkanki łącznej powstającym w wyniku gojenia. Zrosty w obrębie macicy uniemożliwiają prawidłowy rozwój embrionu. niewydolności szyjki macicy – za wcześnie się rozwiera i skraca, przyczyną są zwykle wcześniej przeprowadzone zabiegi na szyjce macicy, jak chociażby konizacja. Warto również pamiętać, że każdy poród może uszkodzić szyjkę. Dlatego ryzyko zwiększa się z każdym następnym dzieckiem; niewydolności ciałka żółtego – zwłaszcza w pierwszych tygodniach, znaczenie ciałka żółtego spada w siódmym tygodniu, kiedy główną rolę w podtrzymywaniu życia dziecka zaczyna pełnić łożysko; nieprawidłowości tarczycy – jeśli hormony tarczycy nie pracują prawidłowo, może dojść do poronienia. Poziom hormonów płciowych odgrywa niezwykle ważną rolę nie tylko w zapłodnieniu, ale również w utrzymaniu ciąży. Bardzo ważnym hormonem jest progesteron. Progesteron to kobiecy hormon płciowy, który pełni szereg istotnych funkcji. Wspiera funkcjonowanie układu rozrodczego, reguluje cykl, a także pomaga w utrzymaniu ciąży. To właśnie ten żeński hormon płciowy, o budowie steroidowej odpowiedzialny jest za przygotowanie macicy do zagnieżdżania się embrionu oraz za jego prawidłowe dojrzewanie. Za wytwarzanie progesteronu w trakcie ciąży odpowiada ciałko żółte. Zbyt niski poziom tego hormonu sprawia, że implantacja zarodka w ścianie macicy jest zaburzona lub całkiem niemożliwa. Zarodek nie może rozwijać się w odpowiedni sposób, ponieważ nie ma ku temu warunków. Nieprawidłowości tarczycy mogą doprowadzić do obumarcia zarodka. Zdarzają się sytuacje w których, mimo występowania objawów sugerujących niedobory hormonalne, poziom progesteronu nie jest obniżony. W takiej sytuacji poronienie może być spowodowane nieprawidłową reakcją organizmu na działanie hormonów. Zalecane jest wówczas wykonanie badań określających dane hormony, a także biopsji narządu jakim jest macica. Badania pozwalają ocenić dokładną przyczynę poronienia. infekcji oraz chorób przewlekłych - zarówno jedne, jak i drugie mogą przyczynić się do obumarcia zarodka. W przbiegu infekcji mikroorganizmy mogą uszkodzić sam płód, co skutkuje jego obumarciem i wydaleniem z macicy. Szczególnie niebezpieczne mogą być choroby takie jak różyczka, odra, opryszczka, cytomegalia, świnka czy toksoplazmoza. Wielu z tych chorób da się uniknąć, jeśli kobieta jest zaszczepiona. Poronienie może być również spowodowane gorączką, która towarzyszy ciężkiej infekcji. W takiej sytuacji mówi się o poronieniu gorączkowym. W jego przebiegu dochodzi do zwiększenia temperatury ciała ciężarnej, a także skurczów macicy, skutkiem czego jest oddzielenie się jaja płodowego od macicy. Choroby przewlekłe takie jak cukrzyca, wady serca, niedokrwistość, choroba nerek, schorzenie wątroby również wpływają na przebieg ciąży. W wielu przypadkach uniemożliwiają one zajście w ciąże, a gdy już do niej dojdzie, kobieta może mieć problem z utrzymaniem ciąży. Niezwykle ważne jest, by stan kobiety chorej np. na cukrzycę był ustabilizowany w trakcie starań o dziecko. urazu psychicznego - zarówno długotrwałe napięcie nerwowe, jak i wstrząs psychiczn mogą doprowadzić do utraty ciąży. wad genetycznych, których nosicielem jest ojciec lub matka – W wielu przypadkach dana wada genetyczna może się nie ujawniać u rodzica, jest jednak przekazywana następnemu pokoleniu. U osób dotkniętych wadami genetycznymi może dochodzić do tzw. poronień nawracających. Problem z występowaniem poronień nawykowych wymaga wnikliwej diagnostyki. Para starająca się o dziecko poddana zostaje dokładnym badaniom genetycznym (jeśli chwilę wcześniej doszło do poronienia, specjaliści zalecają przeprowadzenie badania utraconego embrionu). Wyniki badań pozwalają określić szansę na na możliwość posiadania zdrowego dziecka. wieku ojca – jeśli ma powyżej 55 lat, dziecko może mieć wadę. Warto w takim przypadku zrobić badania genetyczne; intenstywnego uprawiania sportu; amniopunkcji - ryzyko poronienia w wyniku badania prenatalnego wynosi 0,5 do 1%. problemów z funkcjonowaniem układu odpornościowego - czynniki immunologiczne mogą powodować zarówno poronienia samoistne, jak i nawykowe. Chorobą ściśle związaną z występowaniem poronień nawykowych jest zespół antyfosfolipidowy. W jego przebiegu organizm kobiety wytwarza nieprawidłowe przeciwciała (tzw. przeciwciała antykardiolipinowe i antykoagulant tocznia) atakujące organizm przyszłej matki. Obserwuje się również częste powstawanie zakrzepów w naczyniach krwionośnych oraz obniżone stężenie płytek krwi (trombocytów). Powyższe przeciwciała są odpowiedzialne za trudności w donoszeniu ciąży. W leczeniu stosuje się kwas acetylosalicylowy (aspiryna) i heparynę (zmniejsza krzepliwość krwi). Znacząco zwiększa to szansę chorej kobiety na urodzenie dziecka, ale nie zawsze jest skuteczne. Poronienie może być również spowodowane odmiennością immunologiczną organizmu matki dziecka oraz poczętego dziecka. Prawidłowo podczas ciąży układ odpornościowy matki unieszkodliwia przeciwciała mogące niszczyć komórki płodu. Zdarzają się jednak sytuacje, w których ten mechanizm jest uszkodzony. Wówczas komórki odpornościowe matki atakują embrion (uważają go za „obcą” tkankę), co doprowadza do poronienia. Poronienie może również nastąpić, gdy macica kobiety nie dostosowuje się do rozwoju jaja płodowego i ogranicza mu przestrzeń. W wielu przypadkach poronienie samoistne spowodowane jest czynnikami psychicznymi np. traumami, silnymi urazami, wstrząsami. Poronienie samoistne może być spowodowane nieprawidłowym działaniem układu immunologicznego, chorobami np. cukrzycą, nieprawidłową budową macicy lub nadużywaniem przez matkę papierosów, alkoholu lub narkotyków. Do poronienia samoistnego może dojść w przypadku upośledzenia rozwoju jaja płodowego. Do owych anomalii zaliczymy zaburzenia w ilości chromosomów, a także w ich budowie. Zdarza się, że jajo płodowe jest puste. Czasami zalążki zarodka zanikają bądź też rozwijają się nieprawidłowo. Przyczyny poronienia sztucznego to aborcja lub zakończenie ciąży w celu ratowania życia matki. Ciąża może zostać przerwana wtedy, gdy stanowi zagrożenie dla zdrowia kobiety lub badania prenatalne wykażą upośledzenie płodu oraz kiedy kobieta zaszła w ciążę w wyniku gwałtu. 4. Objawy poronienia Do typowych objawów poronienia zalicza się: krwawienie, skurcze i odpływanie płynu owodniowego. Krwawienie jest zazwyczaj pierwszym objawem znamionującym poronienie. Inne objawy poronienia zdarzające się rzadko, to: podwyższona temperatura, stan zapalny błony śluzowej, zapalenie przydatków, zapalenie otrzewnej, ropne upławy, dreszcze, obniżenie ciśnienia tętniczego krwi, zaburzenia świadomości, niepokój, sztywnienie karku, bóle brzucha. Poronienie może przebiegać jednoczasowo lub dwuczasowo. Poronienie jednoczasowe występuje w ciągu pierwszych trzech miesięcy ciąży i jest to poronienie zupełne. To znaczy, że całe jajo płodowe wypływa z macicy. Poronienie dwuczasowe ma miejsce między 13. a 22. tygodniem ciąży. Kobieta najpierw odczuwa skurcze. Następnie dochodzi do pęknięcia pęcherzyka owodniowego i wydalenia płodu z łożyskiem. Jest to poronienie niezupełne. Rekomendowane przez naszych ekspertów 5. Zapobieganie i leczenie Zazwyczaj po pierwszym poronieniu lekarz przeprowadza badanie USG i zleca badanie krwi na stężenie hormonów. Większość lekarzy na tym poprzestaje, zalecając zażywanie kwasu foliowego przed następnym poczęciem. Kobietom bardziej przydaje się pomoc psychologa. Bardziej szczegółowe badania przeprowadza się dopiero po trzecim poronieniu. Pacjentka może sama przeprowadzić takie badania, ale niestety, na własny koszt. Warto wykonać np. badanie stężenia progesteronu i prolaktyny, badanie czynności tarczycy (TSH), badania w kierunku zakażeń różyczką, toksoplazmozą, bakterią Chlamydia, ewentualnie badania immunologiczne na obecność przeciwciał antyfosfolipidowych. Wady w budowie macicy można wykryć wykonując zdjęcie rentgenowskie, wprowadzając kontrast domaciczny. Jeżeli natomiast zauważymy niewielkie krwawienie, lekarz zazwyczaj zaleca pozostanie w łóżku dla podtrzymania ciąży. Gdy krwawienie ustępuje, a badanie USG wskazuje, że płód wygląda prawidłowo, ciąża może rozwijać się dalej, aż do terminu porodu. Pozostanie w łóżku tydzień lub dłużej pomaga w utrzymaniu ciąży. Dopóki zagrożenie nie minie, należy powstrzymać się od współżycia płciowego oraz wzmożonej aktywności fizycznej. Jeśli jednak poronienie już się zaczęło, zazwyczaj nie udaje się go zatrzymać. Gdy jest ono niekompletne, pozostałe tkanki płodu muszą być usunięte z macicy. Zazwyczaj wykonuje się wtedy tzw. łyżeczkowanie jamy macicy. Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki. polecamy
Moja ciąża obumarła. Jestem w 8 tygodniu. Robiłam już dwa usg i niestety oba potwierdziły puste jajo płodowe. Czy zgłaszam się na zabieg do szpitala ze skierowaniem od swojego gina? CZy wcześniej podadzą mi leki? Czy zawsze jest po